
Znudzenie… stagnacja… bezmiar bylejakości i ogrom typówki wywoływały odruch wymiotny z częstotliwością, która popchnęła męczonego tymi dolegliwościami muzyka do ustawienia koło siebie cyferek [4672]. Muzyk ukrył się pod pseudonimem [dem] by zacząć poszukiwania oryginalności i nowego brzmienia w muzyce metalowej, łącząc ją z zimnem cyfrowych brzmień i nietypowymi podziałami, ocierając się o niebezpieczne rejony zwane antymuzyką.
Skład:
- Artur Ostrowski
- Przemysław Trzaskowski
